Playlista

sobota, 28 września 2013

Rozdział 3



   Obudziłam się. Siedziałam na krześle przede mną na szpitalnym łóżku spała Ewa. Chyba jestem w szpitalu, pomyślałam. Spojrzałam na zegarek. 6 rano, no nieźle. Wstałam i zaczęłam iść w stronę drzwi ale nagle zobaczyłam kogoś śpiącego na krześle przy ścianie. Podeszłam do niego i przyjrzałam się bliżej. To był Kuba. Co on tu robi o tej godzinie? Dlaczego nie ma go w domu? Takie pytania chodziły mi po głowie. Postanowiłam go obudzić:
- Kuba wstawaj... - Powiedziałam cicho i lekko uderzyłam go w ramię.
- Co? Co sie stało? Gdzie ja jestem? Nadia? - Wyraźnie było widać że jest zaskoczony.
- Jesteśmy w szpitalu. Zasnęliśmy. Chodź idziemy do domu. - Odpowiedziałam mu spokojnie. Wstał i wyszliśmy. Na dworze było dość jasno. Szliśmy i gadaliśmy o wszystkim i o niczym. Dużo się śmialiśmy. Nagle coś przykuło moją uwagę. Był to duży plakat zapowiadający pierwszy koncert Big Time Rush w Polsce. Na dodatek koncert będzie odbywał się w Poznaniu. W moim rodzinnym mieście. Z tej radości zaczęłam głośno piszczeć.
- Co ci się stało? - Zapytał przerażony Kuba.
- Patrz! – Krzyknęłam do chłopaka i pokazałam mu plakat. – BTR wystąpi w Polsce. Tyle na to czekałam. Byłam tak szczęśliwa że do słownie rzuciłam się na Kubę i mocno go przytuliłam.
- Nie mogę oddychać! – Krzyknął do mnie śmiejąc się.
- Przepraszam to z tych emocji. – Powiedziałam i oboje zaczęliśmy się śmiać.
    Przez resztę drogi nie mówiłam o niczym więcej tylko o koncercie. Zastanawiałam się co zaśpiewają. Jak się ubiorą. Jak zdobędę bilet. Kto ze mną pójdzie. Kuba odprowadził mnie pod sam dom. Pomyślałam że pójdę do Natalii. Na pewno się ucieszy z wiadomości o koncercie. Zapukałam do drzwi otworzył mi jakiś obcy chłopak. Nie miałam pojęcia kto to był.
- Kamil. – Przedstawił się.
- Cześć, Nadia. – Odpowiedziałam.
- Kim jesteś? – Zapytaliśmy równocześnie. Niezręczna sytuacja.
- Jestem przyjacielem Oli. – Powiedział pierwszy po dłuższej ciszy.
- A ja jestem przyjaciółką Natalii. Jest może w domu? – Zapytałam już bardziej odważnie.
- Tak jest wejdź. – Zaprosił mnie do środka. Wtedy przyszła Ola.
- Hej Kamil kto przy… o cześć Nadia! Przyszłaś do Natalii?
- Tak. – Odpowiedziałam.
- Jest na górze, wejdź. – Powiedziała radośnie.
- Dzięki. – Powiedziałam i poszłam do Natalii. Weszłam do jej pokoju bez pukania jak zawsze. Ale nie zastałam nikogo w środku. To dziwne Ola mówiła że jest w domu. Zeszłam na dół, a w salonie zastałam Olę całującą się z Kamilem.
- To może ja już pójdę. – Powiedziałam i wyszłam.
-----------------------------------------------------------------
No i jest 3 rozdział. Trochę krótki, ale ważne że jest. Komentujcie a szybko pojawi się nowy rozdział. :) 
   

6 komentarzy:

  1. O, zaczynasz się widzę rozkręcać... Z drugiej strony... W końcu zanosi się, że bohaterów spotka coś miłego.

    OdpowiedzUsuń
  2. pisz,pisz dalej następną część bo robi sie coraz ciekawiej

    OdpowiedzUsuń
  3. Kamil i Ola..
    Jak to cudnie brzmi ! :D
    Generalnie zaczęłaś się rozkręcać. Widać, że masz pomysł.. Cóż czekam na kolejny !

    OdpowiedzUsuń
  4. O, tak teraz czekam tylko na koncert i co tam się stanie xd

    OdpowiedzUsuń
  5. Dawaj kolejny <3. Chcę wiedzieć co dalej. /Wilkowa.

    OdpowiedzUsuń