Hej, od razu chcę was przeprosić, że nie było rozdziału tydzień temu. Nie miałam weny, ani czasu żeby go napisać. Ale obiecuje, że to się nie powtórzy :)
No to teraz już zapraszam na rozdział.
------------------------------------------------------------------------
*Oczami Kendalla*
Wyszedłem ze swojego pokoju i skierowałem się w stronę pokoju Natalii i Nadii. Zapukałem niepewnie. Zacząłem się denerwować, co się stało z moją pewnością siebie? Po chwili usłyszałem "proszę" więc wszedłem do środka.
- Cześć Natalia możemy porozmawiać? - Zapytałem.
- Tak jasne. - Odpowiedziała uśmiechając się.
- To ja nie będę wam przeszkadzać. - Powiedziała Nadia i wyszła z pokoju.
- O co chodzi? - Zapytała Natalia.
- No.. więc chciałem.. zapytać czy... - Zacząłem się jąkać.
- Kendall powiedz spokojnie o co chodzi. - Powiedziała Natalia.
- Chciałem zapytać czy może chciałabyś się ze mną umówić? - Powiedziałem wreszcie.
- Tak, bardzo chcę się z tobą umówić. - Powiedziała, ja się szeroko uśmiechnąłem.
- Naprawdę? - Zapytałem.
- Tak, naprawdę, to kiedy się spotkamy?
- To może dzisiaj po naszym koncercie? - Odpowiedziałem.
- Ok niech będzie, a gdzie pójdziemy. - Spytała.
- Zobaczysz. - Odpowiedziałem i się do niej uśmiechnąłem.
- Już się boję. - Powiedziała i zaczęliśmy się śmiać.
- Ok, no to zobaczymy się później, pa. - Powiedziałem i wyszedłem z pokoju.
Wróciłem do pokoju, siedzieli tam Nadia z Loganem. Po chwili Nadia wyszła i zostałem sam z Loganem. Opowiedziałem mu moją rozmowę z Natalią.
*Oczami Nadii*
Wyszłam z pokoju chłopaków i pobiegłam do swojego pokoju, musiałam się dowiedzieć o czym rozmawiali Kendall i Natalia. Wpadłam do pokoju i krzyknęłam:
- O czym gadaliście?!
- Boże! Dziewczyno weź mnie nie strasz! - Krzyknęła przerażona Natala.
- Dobra, sorry. Mów o czym gadaliście! - Byłam strasznie podekscytowana.
- Okej okej, spokojnie.
- Powiedz w końcu! - Nalegałam.
- Kendall zaprosił mnie na randkę! - Powiedziała, obie zaczęłyśmy się cieszyć i tańczyć ze szczęścia ( http://angelikahenderson.tumblr.com/post/72999052624/happy-dance )
- Kiedy? - Zapytałam.
- Dzisiaj po ich koncercie.
- A gdzie cie zabiera?
- Jeszcze mi nie powiedział. - Odpowiedziała.
- Uuu tajemnica. - Zaśmiałam się.
- No na to wygląda, pomóż mi wybrać w co mam się ubrać.
- Ok znajdźmy coś ładnego.
Po długich poszukiwaniach, w końcu znalazłyśmy idealny strój na randkę Natalii z Kendallem. Wybrałyśmy to
Kiedy już wybrałyśmy strój dla Natali, postanowiłyśmy chwilę sobie pogadać. Natalia była bardzo podekscytowana, cały czas o tym mówiła. Zastanawiała się gdzie Kendall ją zabierze, a ja zaczęłam jej zazdrościć. Natalia zawsze miała szczęście w miłości (no oprócz Michała), a ja.. Ja byłam tylko w jednym związku, który zresztą zakończył się nie najlepiej.
- Nadia ty mnie w ogóle słuchasz? - Z moich myśli wyrwała mnie Natalia.
- Tak.. znaczy.. przepraszam zamyśliłam się. - Odpowiedziałam.
- O czym tak myślałaś? - Zapytała, ale ja nie miałam ochoty o tym rozmawiać.
- Nie to nic ważnego. - Powiedziałam, mając nadzieję że Natalia odpuści.
- Wiesz, że możesz mi powiedzieć. - Ona jednak nie chciała odpuścić.
- Naprawdę to nic ważnego. - Powiedziałam, w tym samym momencie do pokoju wszedł James.
- Hej dziewczyny zbierajcie się, za 40 minut koncert. - Powiedział.
- Już idziemy! - Powiedziałyśmy równocześnie. Wzięłyśmy torby i wyszłyśmy z pokoju. Przed wyjściem Natalia chwyciła mnie za rękę i powiedziała:
- Wiesz, że prędzej czy później będziemy musiały dokończyć tę rozmowę.
Wiem o tym, pomyślałam. Ale wcale nie chciałam kończyć tej rozmowy. Nie chciałam wracać do tego co wydarzyło się dwa lata temu. Już dawno o tym nie myślałam, zapomniałam o tym, a przynajmniej tak mi się wydawało. Zaczęłam przypominać sobie wszystko co się wtedy wydarzyło. W moich oczach pojawiły się łzy.
- Wszystko w porządku? - Usłyszałam głos Logana.
- Tak wszystko ok. - Skłamałam.
- Przecież widzę, że nie. Powiedz co się stało. - Powiedział i spojrzał mi w oczy.
- Słuchaj Logan, nie ma teraz czasu, żeby rozmawiać za pół godziny gracie koncert. A po za tym nie mam ochoty o tym rozmawiać. Przepraszam - Odpowiedziałam i poszłam za resztą.
*Oczami Logana*
Nadia nie chciała ze mną rozmawiać. Coś się stało, wiem o tym. Muszę z nią koniecznie porozmawiać, zrobię to po koncercie. Natalia wychodzi z Kendallem, więc to dobry moment, żeby z nią pogadać bo będzie w pokoju sama. Muszę się dowiedzieć dlaczego była smutna, nie mogę patrzeć jak cierpi...
----------------------------------------------------
No to tyle w tym rozdziale. Jak myślicie co takiego wydarzyło się dwa lata temu? Czy Nadia powie o tym Loganowi? Czy randka Kendalla i Natalii się uda?
Tego dowiecie się już za tydzień ;*
Czytasz = Komentujesz
heheheheh, randeczka ^^ I to jąkanko <3 ale dziwna ta rozmowa była xD Henderson się zastanawia.....Henderson myśli?! O.o Wzywamy cię boże, co się dzieje? :o czekam :**** i gorąco zapraszam, proszę o komentarz http://this-love-is-forbidden.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńKolejny fajny rozdział ;)
OdpowiedzUsuńKendall jest... Przyjacielski. Bardzo przyjacielski. Rozdział świetny. Czekam na nn
OdpowiedzUsuńHenderson używa mózgu??? O.o
OdpowiedzUsuńŚwietny rozdział ;)
Czekam na next *_*